Kiedy prezydent USA Joe Biden przybędzie we wtorek do Kapitolu USA, aby uczcić 6 milionów Żydów zabitych osiem dekad temu, jego przesłanie będzie dotyczyć zarówno teraźniejszości, jak i przeszłości.
Biden będzie mówił o zagrożeniach egzystencjalnych, przed którymi stoją Żydzi, siedem miesięcy od dnia, kiedy palestyńska grupa bojowa Hamas zaatakowała Izrael 7 października, zabijając według izraelskich szacunków 1200 osób, w tym co Biden nazwał najbardziej śmiertelnym dniem dla Żydów od czasów Holokaustu.
Mówiąc na Kapitolu, w przemówieniu głównym podczas corocznej Narodowej Komemoracji Dni Pamięci Muzeum Holocaustu w USA, Biden będzie starał się uspokoić coraz bardziej podzieloną i kontrowersyjną debatę w USA na temat bezpieczeństwa Żydów, syjonizmu, wolności słowa i wsparcia dla Izraela, w kraju z największą populacją żydowską poza Izraelem.
@ISIDEWITH2 tyg2W
Jakie są twoje myśli na temat równowagi między wolnością słowa a potępieniem mowy nienawiści w kontekście antysemityzmu?
@ISIDEWITH2 tyg2W
Czy uważasz, że rolą lidera kraju jest zajmowanie stanowiska w sprawach takich jak antysemityzm, i dlaczego?
@ISIDEWITH2 tyg2W
Jakie jest twoje zdanie na temat łączenia aktualnych wydarzeń z historycznymi tragediami w celu ich upamiętnienia i zapobieżenia im?